Ściąganie plików z Internetu
Według ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych, rozróżniamy prawa autorskie osobiste i prawa autorskie majątkowe. Przedmiotem prawa osobistego jest każdy utwór literacki, muzyczny, film, przedstawienie sceniczne, czy praca plastyczna. Więc jeśli korzystamy m.in. z płyty CD, DVD albo książki musimy pamiętać, że, mimo że jest to nasza własność, bo za nią zapłaciliśmy zawarte na nich treści są objęte prawem autorskim i jeśli chcemy publicznie z nich korzystać musimy mieć zgodę autora bądź jego reprezentanta na ich wykorzystywanie, i rozpowszechnianie.
Podobnie dzieje się w przypadku korzystania z treści umieszczonych w Internecie. Ściąganie plików muzycznych, filmowych i oprogramowania to łamanie praw autorskich. Możemy tylko używać licencjonowanych plików tzw. freeware, które znajdziemy głównie na stronach internetowych producenta. Jeśli plik oznaczony jest symbolem Copyright jest on chroniony prawem i bez zgody autora nie wolno go pobierać i rozpowszechniać. Również każde pliki, które ściągane są i udostępniane za pomocą programów P2P ( peer-to-peer) są nielegalne, mimo, że nie są oznaczone to godzą w ustawę, co naraża nas na konsekwencje prawne.
Największe konsekwencje prawne dotyczą osób, które pliki rozpowszechniają niż te, które je popierają, ponieważ wysyłając pliki do sieci i innych osób pozbawiamy autora, producenta zarobku za ich pracę. Jeżeli rozpowszechniający zostanie złapany na nielegalnym przekazywaniu plików może zapłacić karę w wysokości kilkukrotnej sumy licencji, jaką by zapłacił przy wystąpieniu o prawo do rozpowszechniani. Kodeks przewiduje karę finansową od 100 złotych do 720 tysięcy, prace społeczne i do dwóch lat pozbawienia wolności.