Wydziedziczenie
Wydziedziczenie jest nieraz utożsamiane z pominięciem w testamencie. Jednak są to dwie różne sytuacje, które mają odmienne skutki prawne. Jeśli osoba pozostająca w określonej relacji z testatorem (małżonek, rodzic, zstępny) zostanie pominięta, nadal przysługuje jej prawo do zachowku. Natomiast wydziedziczenie pozbawia tego prawa.
Aby kogoś wydziedziczyć, należy go wyraźnie wskazać w testamencie z podaniem przyczyny wydziedziczenia. Musi ona być wskazana dokładnie – nie wystarczy zacytowanie przepisu, lecz należy podać przykłady konkretnych wydarzeń, które do tego przepisu pasują. Oczywiście sam testament musi być ważny (sporządzony przez notariusza, napisany w całości własnoręcznie przez testatora lub będący ustnym oświadczeniem woli przy świadkach). Wydziedziczenie, podobnie jak inne zapisy w testamencie, może zostać odwołane przez testatora. Wystarczy dokonać zmiany w istniejącym testamencie lub sporządzić nowy.
Wydziedziczenie jest możliwe tylko w określonych przypadkach.
1. Osoba uprawniona do zachowku uporczywie postępuje w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego wbrew woli spadkodawcy. Może tu chodzić np. o działalność przestępczą, hazard, alkoholizm czy uchylanie się od pracy zarobkowej. Ważne jest kryterium uporczywości, więc nie może to być zdarzenie jednorazowe. Poza tym musi być wiadomo, że spadkodawca potępia takie postępowanie – musi wyraźnie okazywać niezadowolenie.
2. Osoba dopuściła się wobec spadkodawcy lub którejś z najbliższych mu osób umyślnego przestępstwa przeciw życiu, zdrowiu lub wolności albo rażącej obrazy czci. Ważne jest, że przestępstwo musi być stwierdzone prawomocnym wyrokiem sądu, nawet jeśli sprawca z jakiegoś powodu nie został ukarany. Obraza czci to publiczne obrażanie bądź oczernianie spadkodawcy lub osoby mu bliskiej – np. przy rodzinie lub znajomych albo w internecie. Musi do tego również dochodzić w sposób rażący, więc nie wystarczy jednorazowy incydent.
3. Osoba uporczywie nie dopełnia obowiązków rodzinnych wobec spadkodawcy. Może tu chodzić o uporczywe niedopełnianie obowiązku alimentacyjnego, brak kontaktu i opieki mimo możliwości. I znowu nie może tu chodzić o jednorazowe zaniedbanie, tylko o sytuację długotrwałą.
Osoba wydziedziczona może dochodzić swoich praw w postępowaniu o zachowek. W tym celu musi udowodnić, że wydziedziczenie było niesłuszne i że przed śmiercią testatora nie wystąpiły przesłanki wymienione powyżej.
Wydziedziczenie jednej z osób uprawnionych do spadku nie oznacza automatycznie, że pozostałym przypadnie większy udział. Przy podziale majątku spadkodawcy osobę wydziedziczoną traktuje się tak, jakby nie dożyła otwarcia spadku. Oznacza to, że choć sama nie ma prawa do zachowku, przysługuje ono jej zstępnym (dzieciom, wnukom).
Wydziedziczenie przestaje być skuteczne, gdy spadkodawca przebaczył osobie wydziedziczonej – zarówno wprost (zmiana testamentu lub sporządzenie nowego), jak i w formie dorozumianej, np. osoby odnowiły kontakty i utrzymywały dobre relacje.